środa, 13 listopada 2013

Karp bez ości


Na karpiu od wewnątrz przed krojeniem  zrobić nacięcia w poprzek ości żebrowych, tak aby je złamać nie przecinając mięsa ryby na wylot. Drugi sposób na karpia bez ości moim zdaniem prostszy, polega na łamaniu ości już w pokrojonych dzwonkach.
Bez użycia noża. Po prostu wygiąć pojedynczy kawałek ryby na zewnątrz i ości pękają.
To wszystko. Ten sposób nigdy nie zawodzi. Ze starego przepisu na wigilijnego karpia zachowałabym jedynie tradycyjny sposób przygotowania ryby przed smażeniem. Dzień przed Wigilią pokroić go w dzwonki, posolić, obłożyć go plasterkami cebuli i pozostawić do dnia następnego. Tak przygotowana ryba jest aromatyczna, nie pachnie błotem i nie wydziela już śluzu. Przed smażeniem tylko oczyścić dzwonka  z cebuli, obtoczyć delikatnie w panierce i usmażyć mniammmmm!!


Nie każdy lubi się chrzanić i dławić oścmi podczas wieczerzy. Jednak nie wie czy wiecie, że im więcej ości w  rybie tym większe powodzenie ;-)

1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawy sposób pozbycia się ości, muszę spróbować:)))
    Pozdrawiam!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie ...

Przyciski Listonic

- See more at: http://darmowedodatkinablogi.blogspot.com/2013/09/bujajaca-sie-latarenka.html#sthash.RbAo3ms7.dpuf