- 1 karp
- 5 cebul
- 1 i 1 litra wody
- 1 łyżka cukru
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 1 łyżka soli
galareta:
- 4 - 5 łyżek żelatyny na 1 litr wywaru
- 100 g rodzynek
- 5 łyżek wody
- cukier do smaku
- sól
Przygotowanie
Karpia sprawić, umyć, odciąć głowę i płetwy (nie wyrzucać ich). Pokroić w dzwonka o szerokości około 4 cm, a następnie opłukać, posolić i odstawić.
Wywar: cebule pokrojoną w dużą kostkę oraz głowę i płetwy ryby zalać wodą. Przyprawić solą, cukrem i gotować wywar przez około 20 - 30 minut. Uważać, aby nie doprowadzić do wrzenia wywaru. Po 30 minutach dodać karpia pokrojonego w dzwonka i ponownie gotować przez około 25 minut na bardzo wolnym ogniu.
Z wywaru wyjąć płetwy, głowę, większe ości oraz dzwonka ryby. Płetwy, głowę i ości wyrzucić, a porcje ryby lekko ostudzić i ułożyć na półmisku tak, aby potrawa przybrała kształt ryby. W wywarze pozostawić tylko cebulę.
Galareta: wywar z cebulą przetrzeć przez sito, dodać sparzone rodzynki, sól i pieprz. Żelatynę rozpuścić w 5 łyżkach zimnej wody (można dodać więcej wody, jeżeli żelatyna będzie za gęsta) i wymieszać z połową szklanki gorącego wywaru.
Żelatynę wlać do pozostałego wywaru i zamieszać. Podgrzewać powoli, aż do momentu wrzenia. Pozostawić do ostygnięcia i chłodną galaretą zalać rybę. Z wierzchu można posypać karpia rodzynkami. Półmisek z rybą odstawić w chłodne miejsce.
Podawać z chrzanem i pszennym pieczywem.
Zawsze miałam ochotę zrobić karpia w galarecie ale jakoś nigdy do tego nie doszło, teraz to już chyba zrobię bo ten przepis a zwłaszcza karpik wygląda smakowicie:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!!!