25.08.2014
poniedziałek
W poniedziałek Księżyc kończy wędrówkę przez optymistyczny znak Lwa.
Przez całą noc będzie już w pustym biegu i nie będzie tworzył żadnych
aspektów do planet.
Przed 11:00 rano Merkury w Pannie utworzy sekstyl z Marsem w Skorpionie. Tempo życia przyspieszy, ożywi się komunikacja międzyludzka. Będziemy wyjątkowo bystrzy, spostrzegawczy, będziemy chcieli podejmować szybkie decyzje. Korzystajmy z energii, ale pamiętajmy, że przeszkodą na naszej drodze może okazać się Saturn.
Po 11:00 Księżyc opuści Lwa i wkroczy do analitycznego znaku Panny. Przez kolejne dwa dni bardziej skupimy się na sprawach wymagających użycia intelektu. Będziemy rozwiązywali różne problemy, dążyli do wprowadzania ulepszeń. Możemy też być bardziej niż zwykle drobiazgowi i krytyczni. Wielu z nas zainteresuje się teraz bardziej sprawami diety i zdrowia.
Przed 12:00 Wenus we Lwie ustawi się w trygonie do Urana w Baranie. Ten aspekt będzie na nas oddziaływał przez cały dzisiejszy dzień. Przyniesie ekscytujące wydarzenia w naszym życiu uczuciowym. Będziemy bardzo towarzyscy i zdarzyć się może coś niezwykłego. Samotni mogą dziś poznać kogoś, kto ich oczaruje (nie warto jednak liczyć na to, że będzie to materiał na poważny związek – Uran nie lubi zobowiązań). Partnerzy od dawna ze sobą związani chętnie się dziś czymś zaskoczą, wprowadzą w swoje życie jakieś urozmaicenie. Poza tym możemy być dziś bardzo kreatywni, szczególnie w dziedzinach związanych ze sztuką. Chętnie wydamy dziś pieniądze na elektronikę.
Po południu, po 14:00, uściśli się sekstyl Merkurego z Saturnem w Skorpionie. Weźmiemy się do pracy! To świetny czas, by się lepiej zorganizować, rozplanować działania, podjąć istotne decyzje.
Wreszcie po 16:00 nastąpi koniunkcja Księżyca ze Słońcem czyli będzie miał miejsce Nów w Pannie. Nów to jak zawsze czas nowych początków. W Pannie może wiązać się z rozpoczęciem zdrowego trybu życia albo nowej diety. To dobry czas na oczyszczenie i uzdrowienie. Może to też być symbol początku nowego, ulepszonego, udoskonalonego sposobu na życie. Będziemy chcieli wprowadzić różne zmiany naszych nawyków, codziennej rutyny, podnieść standard codziennego życia. Możemy odczuć przemożną chęć, by być dla kogoś potrzebnym, użytecznym, będziemy więc szukać sposobów, jak pomagać innym. Słońce i Księżyc podczas Nowiu tworzą opozycję z Neptunem w Rybach. Aspekt ten zwraca nam uwagę na kilka kwestii: po pierwsze sugeruje, że możemy za bardzo pogubić się w szczegółach i drobiazgach (Panna) i przegapić duchowy wymiar wydarzeń (Neptun). Opozycja ta pokazuje również, że nowe wydarzenia (Nów) mogą uwolnić nas z jakichś złudzeń, iluzji (Neptun). Być może otworzą nam oczy na pewne niuanse obecnej sytuacji albo ukażą nam nasz prawdziwy stan zdrowia? Ważne byśmy znaleźli równowagę pomiędzy marzycielskością i uduchowieniem Ryb a praktycznością i krytykanctwem Panny.
Wieczorem przed 21:00 uściśli się koniunkcja Marsa z Saturnem w Skorpionie – aspekt, który oddziałuje na nas już od paru dni. Obie planety w astrologii tradycyjnej uznawane są za malefiki, czyli planety „złoczynne”. Może jednak nie będzie tak źle: Mars to nasze energia, inicjatywa, chęć działania, Saturn – zahamowania, trudności, przeszkody, ale też upór, dążenie do celu, doskonalenie się. Możliwości na dziś jest więc wiele. Na niektórych ten tranzyt działać może rozleniwiająco, zniechęcać może do wszelkiej aktywności. Inni z kolei mogą mieć ochotę z uporem brnąć do celu, nawet po trupach i za wszelką cenę. Niektórym Saturn może pomóc w doskonaleniu sposobu działania, wydatkowania energii (sprzyja też temu dzisiejszy Nów). Innym postawić może na drodze jakieś blokady, przeszkody i utrudnienia, które będziemy chcieli za wszelką cenę sforsować. Koniunkcja ma miejsce w Skorpionie, znaku związanym z tym, co ekstremalne, intensywnymi emocjami. Możemy mieć więc tendencję do przebijania głową muru, porywaniem się z motyką na słońce. Ostrożnie! Nie ma sensu siłą forsować przeszkód. One, jak wszystko w naszym życiu, również pojawiają się po coś. Przeanalizujmy sytuację. Zaplanujmy działanie. Krok po kroku pokonajmy problem, ale przy użyciu rozsądku i doświadczenia, nie brutalnej siły.
W takim nastroju zakończy się dzień. Wtorek zapowiada się dosyć trudny, bo Wenus tworzyła będzie kwadraturę z Saturnem i z Marsem. Z jednej strony możliwe wybuchy uczuć i namiętności, z drugiej konflikty w związkach. Pod wpływem Saturna, Wenus może zdecydować się na zakończenie związków, które nie dają jej satysfakcji i blokują ekspresję jej radości oraz kreatywności.
Tymczasem udanego poniedziałku i szczęśliwego Nowiu!
Przed 11:00 rano Merkury w Pannie utworzy sekstyl z Marsem w Skorpionie. Tempo życia przyspieszy, ożywi się komunikacja międzyludzka. Będziemy wyjątkowo bystrzy, spostrzegawczy, będziemy chcieli podejmować szybkie decyzje. Korzystajmy z energii, ale pamiętajmy, że przeszkodą na naszej drodze może okazać się Saturn.
Po 11:00 Księżyc opuści Lwa i wkroczy do analitycznego znaku Panny. Przez kolejne dwa dni bardziej skupimy się na sprawach wymagających użycia intelektu. Będziemy rozwiązywali różne problemy, dążyli do wprowadzania ulepszeń. Możemy też być bardziej niż zwykle drobiazgowi i krytyczni. Wielu z nas zainteresuje się teraz bardziej sprawami diety i zdrowia.
Przed 12:00 Wenus we Lwie ustawi się w trygonie do Urana w Baranie. Ten aspekt będzie na nas oddziaływał przez cały dzisiejszy dzień. Przyniesie ekscytujące wydarzenia w naszym życiu uczuciowym. Będziemy bardzo towarzyscy i zdarzyć się może coś niezwykłego. Samotni mogą dziś poznać kogoś, kto ich oczaruje (nie warto jednak liczyć na to, że będzie to materiał na poważny związek – Uran nie lubi zobowiązań). Partnerzy od dawna ze sobą związani chętnie się dziś czymś zaskoczą, wprowadzą w swoje życie jakieś urozmaicenie. Poza tym możemy być dziś bardzo kreatywni, szczególnie w dziedzinach związanych ze sztuką. Chętnie wydamy dziś pieniądze na elektronikę.
Po południu, po 14:00, uściśli się sekstyl Merkurego z Saturnem w Skorpionie. Weźmiemy się do pracy! To świetny czas, by się lepiej zorganizować, rozplanować działania, podjąć istotne decyzje.
Wreszcie po 16:00 nastąpi koniunkcja Księżyca ze Słońcem czyli będzie miał miejsce Nów w Pannie. Nów to jak zawsze czas nowych początków. W Pannie może wiązać się z rozpoczęciem zdrowego trybu życia albo nowej diety. To dobry czas na oczyszczenie i uzdrowienie. Może to też być symbol początku nowego, ulepszonego, udoskonalonego sposobu na życie. Będziemy chcieli wprowadzić różne zmiany naszych nawyków, codziennej rutyny, podnieść standard codziennego życia. Możemy odczuć przemożną chęć, by być dla kogoś potrzebnym, użytecznym, będziemy więc szukać sposobów, jak pomagać innym. Słońce i Księżyc podczas Nowiu tworzą opozycję z Neptunem w Rybach. Aspekt ten zwraca nam uwagę na kilka kwestii: po pierwsze sugeruje, że możemy za bardzo pogubić się w szczegółach i drobiazgach (Panna) i przegapić duchowy wymiar wydarzeń (Neptun). Opozycja ta pokazuje również, że nowe wydarzenia (Nów) mogą uwolnić nas z jakichś złudzeń, iluzji (Neptun). Być może otworzą nam oczy na pewne niuanse obecnej sytuacji albo ukażą nam nasz prawdziwy stan zdrowia? Ważne byśmy znaleźli równowagę pomiędzy marzycielskością i uduchowieniem Ryb a praktycznością i krytykanctwem Panny.
Wieczorem przed 21:00 uściśli się koniunkcja Marsa z Saturnem w Skorpionie – aspekt, który oddziałuje na nas już od paru dni. Obie planety w astrologii tradycyjnej uznawane są za malefiki, czyli planety „złoczynne”. Może jednak nie będzie tak źle: Mars to nasze energia, inicjatywa, chęć działania, Saturn – zahamowania, trudności, przeszkody, ale też upór, dążenie do celu, doskonalenie się. Możliwości na dziś jest więc wiele. Na niektórych ten tranzyt działać może rozleniwiająco, zniechęcać może do wszelkiej aktywności. Inni z kolei mogą mieć ochotę z uporem brnąć do celu, nawet po trupach i za wszelką cenę. Niektórym Saturn może pomóc w doskonaleniu sposobu działania, wydatkowania energii (sprzyja też temu dzisiejszy Nów). Innym postawić może na drodze jakieś blokady, przeszkody i utrudnienia, które będziemy chcieli za wszelką cenę sforsować. Koniunkcja ma miejsce w Skorpionie, znaku związanym z tym, co ekstremalne, intensywnymi emocjami. Możemy mieć więc tendencję do przebijania głową muru, porywaniem się z motyką na słońce. Ostrożnie! Nie ma sensu siłą forsować przeszkód. One, jak wszystko w naszym życiu, również pojawiają się po coś. Przeanalizujmy sytuację. Zaplanujmy działanie. Krok po kroku pokonajmy problem, ale przy użyciu rozsądku i doświadczenia, nie brutalnej siły.
W takim nastroju zakończy się dzień. Wtorek zapowiada się dosyć trudny, bo Wenus tworzyła będzie kwadraturę z Saturnem i z Marsem. Z jednej strony możliwe wybuchy uczuć i namiętności, z drugiej konflikty w związkach. Pod wpływem Saturna, Wenus może zdecydować się na zakończenie związków, które nie dają jej satysfakcji i blokują ekspresję jej radości oraz kreatywności.
Tymczasem udanego poniedziałku i szczęśliwego Nowiu!
Muszę mieć się jutro na baczności! :)))
OdpowiedzUsuń