12.08.2014
wtorek
Zaraz po północy utworzy kwinkunks z Jowiszem we Lwie, co może nam
przynieść skłonność do przesady, szczególnie do przesadnego
sentymentalizmu lub użalania się nad sobą (lub kimś). Warto spróbować
opanować emocje.
Po 1:00 koniunkcja Księżyca z Neptunem w Rybach
ożywi naszą intuicję i wyobraźnię. Niektórych zmorzy teraz sen, Neptun
może przynieść niezwykłe, bardzo wyraziste sny.
Rano wstaniemy
pełni energii. Około 6:00 Księżyc ustawi się w trygonie do Marsa w
Skorpionie zachęcając nas do aktywnego rozpoczęcia dnia. To może być
bardzo twórczy poranek.
Przed 9:00 sekstyl Księżyca z Plutonem w
Koziorożcu pobudzi naszą silną wolę i doda nam zdolności przekonywania
innych do naszych racji. Warto rano zdecydować się na odbycie jakiejś
ważnej rozmowy – może się udać przeforsować swoje zdanie.
Po 9:00
Wenus, która dotąd tranzytowała znak Raka, wkroczy do Lwa, gdzie
dołączy do Słońca, Merkurego i Jowisza. To sporo lwiej energii, jak na
jeden dzień. Wenus pozostanie w tym znaku do 5 września. Przyniesie nam
większą wylewność i skłonność do okazywania uczuć publicznie, wszem i
wobec. Będziemy bardziej zabawowi, skłonni do flirtów, romansów,
radości, będziemy chcieli być podziwiani i wielbieni! Za wszelką cenę
będziemy pragnęli być w centrum zainteresowania. Nie usiedzimy w domu!
Czas na wakacyjne imprezy, spotkania towarzyskie, rozrywki. To świetny
miesiąc na wakacje z dziećmi – kontakt z nimi będzie teraz bardzo udany.
Przez
cały dzień nastrój powinien być dość pogodny. Pod wieczór, około 18:00,
Księżyc ustawi się w trygonie do Saturna w Skorpionie, dodając nam
rozwagi i zdrowego rozsądku. Zachcemy zając się poważniejszymi sprawami,
może jakimiś zaległymi obowiązkami, pracami, najchętniej wykonywanymi
dla kogoś, bo Ryby lubią pomagać.
Późnym wieczorem, przed 23:00,
Księżyc ustawi się w kwinkunksie do Słońca we Lwie. Możemy być nie w
sosie, mieć skłonność do dramatyzowania, teatralnych zachowań. Możliwe
jakieś wieczorne nieporozumienia.
Magia Świąt ... to .. Czas nadziei, rodzinnych spotkań, białych marzeń...Czas okiennych wystaw, gdzie mróz jest malarzem...Gdzie przyjemny chłód, śnieg skrzypi pod butami...Wieczorem pod kocem, z ukochaną osobą...Przyozdobiony świerk, Domowa krzątanina, serca jedna migawka ...Na niebie pierwsza gwiazdka...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie ...