Bez buraka nie byłoby prawdziwej polskiej Wigilii, bo czy można sobie wyobrazić ten wieczór bez barszczu, surówki z buraków i ćwikły?
Wszystko zaczęło się niemal 4 tysiące lat temu. Wtedy ludzie poznali smak roślin korzeniowych i zaczęli je powszechnie używać w kuchni. Najczęściej w formie zupy. Taka też była pierwsza staropolska potrawa. Ważne żeby zapamiętać, że warzywa korzeniowe wkłada się do zimnej wody i gotuje tylko do momentu aż staną się miękkie.
Buraki zawierają sporo makro- i mikroelementów, głównie wapnia, potasu, magnezu, żelaza i kobaltu. Przyczyniają się do tworzenia czerwonych ciałek krwi. Swój kolor buraki zawdzięczają antocyjanom, którym przypisuje się działanie antyrakowe. Zarówno surowe buraki, jak i gotowane są dobrym źródłem kwasu foliowego. Są zasadotwórcze, dlatego powinno podawać się je z potrawami kwasotwórczymi np. mięsem. Wartościowe są także liście buraka. Zawierają beta-karoten i kwas foliowy.
Buraka zaleca się osobom anemicznym, zagrożonym osteoporozą oraz kobietom planującym ciążę.
Warto spróbować syropu z buraka, znakomitego środka na przeziębienia. W obranym surowym buraku należy wydrążyć tak duży otwór, by zmieściło się w nim kilka łyżeczek cukru. Burak należy wstawić do nagrzanego piekarnika i wyjąć, gdy cukier całkowicie się rozpuści i utworzy się syrop. Lecznicze właściwości wykazuje także buraczany sok. Wzmacniający napój z buraka jest smaczniejszy, jeśli doda się do niego sok z marchwi. Buraki pomagają też przy zaparciach.
Magia Świąt ... to .. Czas nadziei, rodzinnych spotkań, białych marzeń...Czas okiennych wystaw, gdzie mróz jest malarzem...Gdzie przyjemny chłód, śnieg skrzypi pod butami...Wieczorem pod kocem, z ukochaną osobą...Przyozdobiony świerk, Domowa krzątanina, serca jedna migawka ...Na niebie pierwsza gwiazdka...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie ...