sobota, 16 listopada 2013

Staropolska polewka z wina

Przepisów na grzane wino jest bardzo wiele, a mało kto pamięta, że można je podać w nieco odmienny sposób. Jako staropolską polewkę z wina. Dawniej traktowano ją jak poranny zastrzyk energii. Jędrzej Kitowicz w "Opisie obyczajów za panowania Augusta III" (1840 r.) zauważa: "Póki albowiem nie była znajoma kawa, biała płeć dystyngowana na ranny posiłek używała polewki robionej z piwa, wina, cukru, jajec, szafranu albo cynamonu". Dzisiaj też możemy ją przyrządzić.

Pół litra wytrawnego białego (lub czerwonego) wina należy zagotować z 1/4 l wody, 3-4 goździkami i kawałkiem cynamonu. Można wykorzystać też rodzynki i migdały bez skórki. W osobnym naczyniu ucieramy 2 żółtka z cukrem, zagęszczamy podgrzewając i dolewając stopniowo gorące wino. Całość trzeba mocno ubijać trzepaczką. Należy uważać, aby płyn się nie zagotował, ponieważ zważą się żółtka. Podajemy na ciepło w filiżankach.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam grzane wino ale z żółtkami jeszcze nie robiłam...koniecznie muszę wypróbować Twój przepis Wiktorio..pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie ...

Przyciski Listonic

- See more at: http://darmowedodatkinablogi.blogspot.com/2013/09/bujajaca-sie-latarenka.html#sthash.RbAo3ms7.dpuf